2018-04-12

"Przez twe oczy zielone" a stan edukacji seksualnej w Polsce - analiza literacka

"Odkąd zobaczyłem ciebie
Nie mogę jeść, nie mogę spać"

Nie pozostawiono naszej wątpliwości, że od pierwszego kontaktu z pacjentem zero stan zdrowia podmiotu lirycznego ulega stopniowemu pogorszeniu, skutkując zaburzeniami apetytu oraz snu...


"Jak do tego doszło, nie wiem?
Miłość o sobie dała znać"

Z charakterystyczną dla słowiańskiej mentalności pogodą ducha i tendencją do wypierania prawdy, podmiot liryczny ignoruje pierwsze symptomy i zamiast szukać wsparcia u specjalistów, tłumaczy stopniowe pogarszanie się swojego stanu naturalnym wyczerpaniem po chwili namiętności dzielonej z pacjentem zero. Autor, podkreślając ignorancję podmiotu lirycznego w kwestii mechanizmów przenoszenia chorób wenerycznych, obnaża opłakany stan edukacji seksualnej w naszych, polskich szkołach.

"Co poradzić mogę na to
Ze miłość przyszła właśnie dziś"

Podmiot liryczny zarzuca próby podjęcia leczenia, całkowicie wyzbywa  się panowania nad własnym życiem, poddaje się wizji bycia nic nie znaczącym ziarnkiem piasku przerzucanym z miejsca na miejsce zawieruchę dziejów. W oczach podmiotu nie ma wczoraj, nie ma jutra, jest tylko dziś a jest ono jakie jest i rady na to nie ma żadnej.

"Że w sercu mym jest lato
A w moich myślach jesteś ty"

Z wolna dostrzegając oczywistą prawdę podmiot liryczny winą za kolejny symptom - zaburzenia krążenia - obarcza adresata. W rozgoryczeniu nie potrafi zapanować nad własnymi myślami, skutkom czego daje wyraz w następnym wersie:

"Przez te oczy, te oczy zielone oszalałem"

Wstyd i bezsilność wobec swego stanu z wolna spycha podmiot liryczny w otchłań szaleństwa. W malignie winą za swój stan obarcza oczy adresata, przypisując tej zupełnie przypadkowej części ciała zdolność przenoszenia chorób wenerycznych podczas gdy toczący go z wolna bakcyl czyni dalsze spustoszenie neurologiczne - kolejna aluzja do kulejącej edukacji seksualnej w polskich szkołach.

"Gwiazdy Chyba twym oczom oddały cały blask"

Adresat zostaje obarczony winą za pozbawienie gwiazd blasku, pogłębienie otaczającego podmiot liryczny mroku. Może to być aluzja do pogłębienia się stanu depresyjnego jak również do kolejnego symptomu kiły - postępującej ślepoty.

"A ja serce miłości spragnione ci oddałem"

Podmiot liryczny, nie mogąc samodzielnie wydostać się z matni, labiryntu swych myśli do których zapędził go stopniowo pogarszający się stan jego ciała oraz umysłu, nadal nie godząc się na sięgnięcie po pomoc specjalisty, postanawia targnąć się na swoje życie, rojąc sobie plan tak makabryczny jak i groteskowy -  amputacja mięśnia sercowego. W symbolicznym geście amputowany organ chce przekazać adresatowi utworu, któremu to podmiot liryczny zawdzięcza tak straszliwy los.

"Tak zakochać, zakochać się można tylko raz"

W lamencie tym podmiot liryczny podkreśla, zdawać by się mogło, oczywistą ostateczność podjętego przez siebie rozwiązania - tak, zaiste tak "zakochać się" można tylko raz.

W tym niezwykle mrocznym jak na polską muzykę rozrywkową utworze, autor przestrzega słuchaczy przed tragicznym acz łatwym do uniknięcia losem, który podzielić może każda osoba nie potrafiąca zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas stosunku bądź ignorująca pierwsze objawy choroby przenoszonej drogą płciową. Jednocześnie uświadamia nas, że w obecnie panującym klimacie politycznym nikt z zewnątrz nie nauczy naszych pociech dbałości o swoje zdrowie - rodzice, wszystko w waszych rękach!

Dziękujemy ci, Zenku, za ten piękny i pouczający protest-song <3